sobota, 13 lutego 2016

Recenzja książki "Zapisane na skórze" Dominik Dan


Tytuł: Zapisane na skórze
Autor: Dominik Dan
Ilość stron: 416
Wydawca: Wydawnictwo Media Rodzina



Trzecie spotkanie polskich czytelników z policjantem Krauzem i jego współpracownikami. Umiera żona jednego z detektywów, wkrótce pojawia się w jego domu dawno niewidziany syn, a wraz z nim problemy. Detektywi Krauz i Chose obiecują ojcu, że przypilnują młodego człowieka, nie domyślają się jednak, w co jest on wplątany. Tymczasem trwają prace nad okolicznościami śmierci wysokiego urzędnika państwowego. Światło dzienne może ujrzeć przerażająca tajemnica sprzed lat.

Książka była bardzo przyjemną i lekką lekturą. Wciągnięcie się na dobre w historię zajęło mi zaledwie paręnaście minut - już po około 50 stronach czytelnik zaczyna interesować się, co dalej się wydarzy. Szczerze mówiąc nie mogłam odciągnąć się od tej książki. Nie jest to może wybitna lektura, ale miło spędza się przy niej czas, Całość napisana jest bardzo prostym językiem, denerwowały mnie jedynie przekleństwa - po prostu pojawiały się one zbyt często. Pomysł na książkę oryginalny i dość dobrze zrealizowany. Zakończenie mnie zaskoczyło, bo przez połowę książki podejrzewałam w sumie kogoś innego. Cała akcja w książce jest ciekawie opisana i nie ciągnie się w nieskończoność. Ba! Nawet nie zdążamy zauważyć, kiedy kończymy czytać książkę. :)
Z bardziej technicznych i wizualnych rzeczy to jestem zachwycona wydaniem książki. Na pierwszy rzut oka to przecież normalna książka, ale gdy weźmiecie ją do rąk, poczujecie cudowne uczycie papieru. Jego jakość jest bardzo dobra, papier jest gruby i bardzo miły w dotyku! Może tylko ja zwracam uwagę na takie rzeczy... :)

Bardzo ciekawa książka na nudne wieczory.
Ocena: 8/10







 Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina





2 komentarze:

  1. Fakt, że książka ma oryginalną i dopracowaną fabułę, skutecznie mnie do niej zachęcił. Myślę, że sięgnę po nią niedługo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kryminałów nie czytaliśmy już daaaaawno. Może czas to zmienić :)
    Pozdrawiamy
    Jadwiga i Zając
    Zajęcza Nora

    OdpowiedzUsuń