Tytuł: Detonator
Autor: Kathrin Lange
Liczba stron: 416
Wydawca: Wydawnictwo Media Rodzina
Faris będzie musiał się zmierzyć z wrogiem, który nie zna litości. Jaką rolę w tej historii odegra była narzeczona Laura, piękna pastorka Ira i siostra policjanta Anisah? Czy Faris włoży pas szahida?
„Detonator", według opisu z tyłu okładki, to przerażająco aktualny thriller. Nic dodać, nic ująć - dokładnie taki był.
Zaczęłam lekturę siedząc na plaży i wygrzewając się w słońcu, dookoła mnie biegały dzieci, a w morzu grupka nastolatków grała w piłkę. To, o czym była ta książka, stanowiło niesamowity kontrast z rzeczywistością, która mnie otaczała. Ale jakby zastanowić się dłużej cała akcja książki mogłaby rozgrywać się obecnie w dowolnym miejscu na świecie. Głównie przez ten fakt thriller K.Lange wywołał u mnie dreszczyk na ciele - fabuła była tak bardzo realistyczna, że prawie pokrywa się z rzeczywistymi wydarzeniami w Europie. Trzymała w napięciu od pierwszej do ostatniej strony sprawiając, że mój żołądek ścisnął się w supełek, a ja nie mogłam oderwać się od książki i czytałam ją wstrzymując oddech. Nie wyolbrzymiam - "Detonator" dostarczył mi wiele emocji i ląduje u mnie na pierwszym miejscu przeczytanych przeze mnie thrillerów.
Długo po przeczytaniu książki nie mogłam się otrząsnąć - ostatnie dwie strony całkowicie mnie zdezorientowały, wręcz nie dowierzałam w to, co tam się wydarzyło. Było wiele momentów, po których musiałam przerwać czytanie, żeby z wypisanym szokiem na twarzy rozejrzeć się dookoła i ochłonąć. Miałam również nieodpartą chęć podzielenia się tym, co przeczytałam, więc na bieżąco informowałam mojego tatę o losach Farisa. Jestem pod wielkim wrażeniem pomysłu i jego realizacji, pomimo skomplikowanej fabuły wszystko na końcu ułożyło się w spójną całość.
"Detonator" to pozycja obowiązkowa dla miłośników thrillerów! Polecam ją wszystkim z mocnymi nerwami :)
Ocena: 10/10
("Kto walczy z potworami, ten niechaj baczy,żeby sam przytem nie stał się potworem.Zaś gdy długo spoglądasz w bezdeń,spogląda bezdeń także w ciebie")Fryderyk Nietzsche, Poza dobrem i złem